Justine's cupcake na Facebooku!
piątek, 27 lutego 2015
Shootin' star
Nie wstyd ci? Myślisz tylko o sobie i nawet nie drga ci powieka, kiedy ciskasz kolejne ostrza. Czasami nie mam siły już z tobą walczyć i pozwalam ci przez chwilę pofolgować. Jednak potem dotkliwie za to płacę, dławiąc się zbawiennym tlenem. Czasami nie mogę się od ciebie opędzić, wymykasz mi się i nie jestem w stanie cię złapać. Tylko siadam, podciągam kolana pod brodę i próbuję opanować łzawą Niagarę. To nie jest łatwe, wiesz? Wcale mi nie pomagasz. Coraz częściej rzucasz we mnie ostre pociski, a ja przyjmuję to z pokorą, myśląc, że tak musi być. Że po prostu jestem na to skazana już do końca życia, a twoja bezwzględność nic tu nie zmienia. Po prostu zakleszczyłaś się w mojej i tak już nieodwracalnie zatrutej duszy, plamisz moje wnętrze szkarłatnym płynem, ale to nic. Przyzwyczaiłam się. Uodporniłam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz