Justine's cupcake na Facebooku!

piątek, 28 marca 2014

Colour can transfer

Co się dzieje? Halo, halo, psychiatra! Znacie Janę Frey? Przeczytałam wszystkie jej książki (oparte na faktach) i stwierdzam, że świat zwariował. Rozumiem, że każdy ma swoje małe obsesje, jak czysta umywalka, ścielenie rano łóżka czy zakręcanie majonezu. Rozumiem ludzi ciężko chorych psychicznie, starczą demencję czy niedorozwój psychiczny. Ale żeby samemu wymyślać sobie chorobę?! O co chodzi? Gdzie tu sens? Zapewniam, że masa dziewczyn marzy o anoreksji. Po co? Nie wiem. Żeby być chudą, tłumaczą. Czy naprawdę nie rozumieją, że to śmierletlna choroba, a nie sposób życia czy kolejna dieta? Od tego się umiera. To nie bagatela, a miliony rodziców nie zauważa (czyt. nie dopuszcza do myśli) tego u swoich córek. 
Albo skrajnie dziwne obsesje. Jedzenie tynku ze ściany, gąbki z kanapy, wąchanie benzyny. Często cofam się myślami do dawnych czasów. Wtedy ludzie mieli zaprzątnięte głowy zdobyciem pożywienia dla rodziny, ochroną bliskich i spotkaniami z przyjaciółmi. Nikt wtedy nie jadał ścian, zapewniam. Nitk nie miał telefonów komórkowych, a zamiast selfie malowano portrety. To były czasy! (co z tego, że mydło było wtedy jak pomiot z horroru) Zastanówmy się czasem, czy w swoich dziwactwach nie popadamy w skrajność. 


sobota, 15 marca 2014

Stay gold

Wszystko zawsze idzie nie tak, jak powinno. Po prostu nie umiem pić niesłodzonej kawy ani herbaty, bo odbiera mi to całą przyjemność. Fajnie jest nie chodzić do szkoły przez cały tydzień. A jednocześnie powrót tam to dla mnie teraz całkowita abstrakcja. Wszystko wydaje mi się wybrukowane obrzydliwym plugastwem, kłamstwami i szyderstwem. Kogo w dzisiejszych czasach obchodzi druga osoba? Wszyscy jesteśmy zadufanymi egoistami, a wykrzesanie odrobiny chęci do pomocy graniczy z cudem. Nikt dobrowolnie nie martwi się o twoje problemy, zdrowie, nie przyjdzie na pocieszenie, nie zaproponuje filiżanki aromatycznej herbaty. Ewa Nowak otworzyła mi oczy na dziesiejszy świat, jak bardzo różni się on od książkowego. Każdy spotykałby się tylko przy wódce, a zwykłe ploteczki, czy spotkanie z przyjaciółmi straciło swój dawny sens. Dobrych ludzi trzeba szukać ze świecą. Albo nie, najlepiej samemu zmienić się na lepsze, wtedy dobre dusze same zaczną do nas lgnąć.