Justine's cupcake na Facebooku!

wtorek, 30 sierpnia 2016

Youths' stupidity

Powracasz. Powracasz, powracasz i powracasz, wziąż od nowa. Możesz już przestać? Chcę zapomnieć, nie pamiętać o tym. Dlaczego zawsze tak boleśnie muszę uczyć się na własnych błędach? Drobna potyczka by wystarczyła. Ale nie, ty zawsze zrzucasz na mnie lawinę niepowodzenia, głaz pecha i wodospad głupoty. Zawsze. Zawsze stanie się coś, co potem nie daje mi spać i normalnie myśleć. Nie wiem już, kto tu jest winny - czy ty, czy ja. Wiem tylko, że nie powinnam była tego robić i chociaż tak naprawdę nic się nie stało, stało się bardzo dużo, dużo złego. Chociaż gdyby ciebie nie było, nie doszłoby do  tego. 


piątek, 5 sierpnia 2016

Oxford

Nakłuwasz moje niebo nieuporządkowaną konstelacją. Czujesz jeszcze gorzki smak kawy na moich ustach? Nie musisz go zlizywać, zrobię ci nową. Głaszczesz moje plecy, rozumiem, ale po co, skoro masz swoje? Wystarczysz mi jeden, nie potrzebuję czterech. Odeślij ich z powrotem, proszę. Naucz się czytać z ledwo widzialnego tańca moich oczu i drgań szczęki. Nie wiem, proszę, rozchmurz ten świat, bo chyba robię coś źle. Nic już nie wiem. W którą stronę się odchylić, a której unikać. Czy lepiej płynąć z wiatrem czy z nurtem rzeki? Chcę tylko tego, co jest nieosiągalne. Czy tak wiele wymagam?