Czasami mam ochotę rzucić te wszystkie książki i polenić się trochę w środku tygodnia. Czasami mam chwile słabości i 0chotę na kanapkę z żółtym serem i keczupem. Czasami mam odwagę powiedzieć, że owsianka nie smakuje mi w słoiku po maśle orzechowym. Czasami wolę pograć w Subway Surfers zamiast rozwiązywać jakieś bzdurne zadania. Czasami mam po prostu dość.
Justine's cupcake na Facebooku!
wtorek, 18 lutego 2014
Texas Teahous
Też macie czasami takie cięzkie tygodnie, że piątek wydaje się oddalony jakby był w innej galaktyce? Kiedy może pomóc tylko kawa z mlekiem, smoothie z banana i kiwi i rozmowa z dobrym przyjacielem. Kiedy wszystko zwala się na ten sam termin, a dwie wizyty u lekarza zbiegają się na tę samą wtorkową godzinę. Kiedy z sentymentem powraca się do Jeżycjady. Kiedy z uporem maniaka liczysz dosypany cukier zjedzony tego dnia i patrzysz sceptycznie jak ktoś niechcący (a może chcący) słodzi ci herbatę. Wszystko, wszystko, wszysto na raz.
Czasami mam ochotę rzucić te wszystkie książki i polenić się trochę w środku tygodnia. Czasami mam chwile słabości i 0chotę na kanapkę z żółtym serem i keczupem. Czasami mam odwagę powiedzieć, że owsianka nie smakuje mi w słoiku po maśle orzechowym. Czasami wolę pograć w Subway Surfers zamiast rozwiązywać jakieś bzdurne zadania. Czasami mam po prostu dość.
Czasami mam ochotę rzucić te wszystkie książki i polenić się trochę w środku tygodnia. Czasami mam chwile słabości i 0chotę na kanapkę z żółtym serem i keczupem. Czasami mam odwagę powiedzieć, że owsianka nie smakuje mi w słoiku po maśle orzechowym. Czasami wolę pograć w Subway Surfers zamiast rozwiązywać jakieś bzdurne zadania. Czasami mam po prostu dość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz